Sukienki na studniówkę
Sukienki na studniówkę to dość dziwnie projektowana garderoba. Zupełnie jakby projektanci nie rozumieli, że mają ubierać najpiękniejsze dziewczyny. Tworzą więc garderobę, która dobrze leży na wieszaku, a na ciele częściej krępuje. Nie musi tak jednak być, jednak pod warunkiem, że sama na to nie pozwolisz.
Sukienka na studniówkę: mini, midi czy maxi?
Generalnie sukienki na studniówkę to nie miniówki. Nie da się ukryć, że na wielu dziewczynach leżą one świetnie i dodają seksapilu, ale studniówka to nie jest zwyczajna impreza. To bal, a na bal zdecydowanie lepiej pasują sukienki maxi. Te jednak są często trudne do noszenia i zwyczajnie niewygodne. Dobrze zaprojektowana i uszyta z naprawdę porządnego materiału będzie świetnie się spisywała przez całą noc, ale jeśli liczysz na szampańską zabawę i energiczny taniec, to najpewniej powinnaś zdecydować się na wersję midi sukienki na studniówkę.
Czy to żelazna reguła? Oczywiście, że nie. Nie ma żelaznych reguł mody, które regulowałyby wszystko, warto jednak zadbać o to, żeby studniówka faktycznie byłą balem. Przede wszystkim musisz więc odpuścić przeglądanie katalogów najbardziej znanych marek. Z niewiadomego powodu tam projektanci uważają, że sukienka powinna mieć niewielką długość i głęboki dekolt, a maxi to rozwiązanie dla starych panien. Jeśli też w to wierzysz, podziękuj projektantom, którzy chyba czegoś jeszcze nie rozumieją. Można wyglądać pięknie, pociągająco, ale i elegancko zarazem i tak wygląda się w sukienkach na studniówkę w wersjach midi i maxi, jeśli są dobrze uszyte.
Na raz, na dwa, na zawsze?
Sukienka na studniówkę, jeśli już wiesz, że musi być naprawdę elegancka, często będzie kosztowała krocie. Często proces jej zakupu nie jest wiele prostszy niż wybór sukni ślubnej. A czy ma to uzasadnienie? Jeśli jako jedyną alternatywą dla galerii handlowych jest salon sukien, to tak. Ale są jeszcze takie sklepy jak
https://mosquito-sklep.pl/. Tu możesz kupić sukienki, którym nie zbywa na elegancji, ale które niekoniecznie są tylko na jeden raz. Tylko od ciebie zależy, które z tych wszystkich rozwiązań wybierzesz. To, co chcemy zrobić, to zachęcić cię do zmiany myślenia: studniówka jest balem, więc należałoby wyglądać elegancko, ale to nie znaczy, że eleganckie sukienki nie nadają się do noszenia na co dzień. Możesz wybrać takie, które, kiedy opadną emocje związane z balem, będziesz chętnie ubierała na wyjścia do teatru, na spotkania ze znajomymi, na imprezy czy ważne wydarzenia. Są sukienki, które pozwalają na taką swobodę, ale nie znajdziesz ich w galerii handlowej.
Sukienka na studniówkę nie musi drenować portfela. Możesz znaleźć taką, która znakomicie będzie na tobie leżała, taką, w której poczujesz się zupełnie swobodnie, a jednocześnie taką, która pozwoli ci cieszyć się także w inne dni. Nie chodzi przecież o to, żeby w ten jeden wieczór odegrać kogoś, kim się nie jest, pozwól więc sobie na sukienkę, która będzie wyrażała ciebie, a nie będzie tylko zadośćuczynieniem cudzym oczekiwaniom.